[PL]
Przez ostatni tydzień nie było postów na blogu z racji mojego krótkiego wyjazdu nad polskie morze, a dokładniej do Międzyzdrojów. Nie ukrywam, iż z wielką ochotą oraz ciekawością odwiedziłam nasze wybrzeże po sześciu latach przerwy; rozpieszczona śródziemnomorską pogodą miałam naprawdę spore oczekiwania... i nie zawiodłam się! Myślę, że to nie tylko kwestia wspaniałej pogody, uroczej lokalizacji oraz pysznego jedzenia, lecz także zmiany w moim nastawieniu co do spędzania wolnego czasu podczas urlopu. Może trudno będzie Wam w to uwierzyć ale kiedyś nie potrafiłam cieszyć się jakimikolwiek wyjazdami, bo po prostu nie potrafiłam odpoczywać. Postanowiłam więc przeanalizować co pomogło mi w pełni zrelaksować się i czerpać radość z upragnionej wolności. ;)
[ENG]
For the last couple of days I didn't write anything on my blog because I was on holidays in beautiful city Międzyzdroje. Six years gone by since my last trip to the polish coast and I was very excited and curious about visiting our sea. I used to travel in mediterranean region so I had had high hopes about this trip... but it was great! I think it's because my view on spending free time during holidays really changed. Beleieve me or not but in the past I couldn't enjoy my break because I was unable to relax. I decided to take closer look and share with you guys what helps me make changes and finally chill out!
[PL]
Słyszeliście może o filozofii slow life? W dużym uproszczeniu polega ona na tym aby znaleźć czas na obowiązki i przyjemności, nie narzucając sobie z góry morderczego tempa czy ograniczających schematów. Nie, nie przeczytałam żadnej książki na ten temat; właściwie to dopiero teraz, na potrzeby tego posta dopasowałam ów określenie do wypracowanego przeze mnie stylu życia. Postanowiłam, że odkładanie życia na potem nie ma sensu i albo zacznę w końcu czerpać z niego pełnymi garściami, albo prędko stanę się zestresowaną, sfrustrowaną osobą, której będzie mógł pomóc już jedynie lekarz. Przerażająca wizja?
Tak naprawdę problem ten dotyczy wielu coraz to młodszych osób, jednak nie jestem amerykańskim naukowcem aby Wam to tu udowadniać. Rozejrzycie się dookoła. Gwarantuję, że nie będziecie musieli daleko szukać.
[ENG]
Have you ever heard about "slow life"? The best way to describe it is say that you should have time to take care of your responsibilities but also for little pleasures. There's no need to live in a hurry or just for matching the society standards. No, I wasn't reading anything about it; I found this meaning to tell you how looks my way of living right now. I decided to take care of my life (who if not me?) because in future I'll probably be too stressed out to change it without medical help. Sound scary? However this is common problem of younger and younger people, but I'm not here for prove you that. Just take a look around and you'll see.
Słyszeliście może o filozofii slow life? W dużym uproszczeniu polega ona na tym aby znaleźć czas na obowiązki i przyjemności, nie narzucając sobie z góry morderczego tempa czy ograniczających schematów. Nie, nie przeczytałam żadnej książki na ten temat; właściwie to dopiero teraz, na potrzeby tego posta dopasowałam ów określenie do wypracowanego przeze mnie stylu życia. Postanowiłam, że odkładanie życia na potem nie ma sensu i albo zacznę w końcu czerpać z niego pełnymi garściami, albo prędko stanę się zestresowaną, sfrustrowaną osobą, której będzie mógł pomóc już jedynie lekarz. Przerażająca wizja?
Tak naprawdę problem ten dotyczy wielu coraz to młodszych osób, jednak nie jestem amerykańskim naukowcem aby Wam to tu udowadniać. Rozejrzycie się dookoła. Gwarantuję, że nie będziecie musieli daleko szukać.
[ENG]
Have you ever heard about "slow life"? The best way to describe it is say that you should have time to take care of your responsibilities but also for little pleasures. There's no need to live in a hurry or just for matching the society standards. No, I wasn't reading anything about it; I found this meaning to tell you how looks my way of living right now. I decided to take care of my life (who if not me?) because in future I'll probably be too stressed out to change it without medical help. Sound scary? However this is common problem of younger and younger people, but I'm not here for prove you that. Just take a look around and you'll see.
[PL]
Takie "popuszczenie hamulców" naprawdę niesamowicie kojąco wpływa na psychikę i krótki urlop jest idealnym momentem do wypróbowania tejże metody. Na początek wystarczy, że przestaniecie zerkać co chwila na zegarek i zajmować sobie głowę niepotrzebnym planowaniem. Co będzie to ma być, naprawdę nic się nie stanie jeżeli zostaniecie w łóżku godzinę dłużej, zjecie śniadanie w porze obiadowej, a zamiast pójść na poranny jogging poleniuchujecie trochę na plaży. Nie każdy dzień musi być pełen niesamowitych atrakcji, a Wasze plany, niczym w wojsku, dopięte na ostatni guzik. Trzeba być elastycznym, umieć wybaczać niedociągnięcia i doceniać nawet te najmniejsze sukcesy. Wszelkie wady czy słabości to ludzka rzecz, nie musicie zawracać sobie nimi głowy podczas wakacji; wystarczy, że zaprzątają one nasze myśli na co dzień. ;)
[ENG]
If you stop living under the time pressure you'll notice change really quickly and holidays are best time for trying this method. For a good start you should throw away your clock and clear your mind from unnecessary thoughts. Staying in bed untill dinner time, eating late breakfast and laying on the beach instead jogging is no big deal. Not every day should be full of planes and responsibilities. You must become able to adapt to the situation and also be able to forgive yourself. Disadvantages and weakneses are normal part of human being and you shouldn't worry about them during your holidays.
Mam nadzieję, że moje przemyślenia zachęciły Was do zagłębienia się w tematykę slow life i perspektywa szczęśliwszej, spokojniejszej codzienności stanie się czymś do osiągnięcia. Pamiętajcie jednak o umiarze i nie rozleniwcie się za bardzo, bo z niecierpliwością czekam na Wasze komentarze! ;)
I hope that you're inspired to make some changes in your life. Peace and happines can became real goals, believe me. Remember only one thing - don't be too chilled out. ;)
Bye! :*
Z taką piosenką Was dzisiaj pozostawiam.
Jestem osobą, która czuje satysfakcje tylko wtedy gdy zrobi dużo. Jak to ujęłaś-odpoczywać chyba nie potrafię, chociaż nie miałam okazji głębiej się nad tym zastanowić.. Często myślę, że powinnam zwolnić i znaleźć więcej czasu na 'nic'. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńSerio lubisz robić nic ? Jakos tez nie odnajduje się w rzeczywistości bez namiętności, pasji czy wyzwań. Lubię nimi wypełniać dni.
OdpowiedzUsuń