Ravenmania: Przewodnik po naturalnych olejach do pielęgnacji cz. 4 [PL ONLY]

14 paź 2016

Przewodnik po naturalnych olejach do pielęgnacji cz. 4 [PL ONLY]


Dzisiaj bez zbędnego wstępu od razu przejdę do właściwej części przewodnika czyli opisu poszczególnych olejków. Co prawda powoli zbliżamy się ku końcowi, jednakże przed nami jeszcze sporo do omówienia w tym jeden z moich faworytów. ;) Na razie nie będę się zdradzać, proszę o wyrozumiałość... jednakże wszystkich ciekawskich i spragnionych wiedzy zapraszam TUTAJ. Możecie poczytać o produktach, jakie omawiałam w poprzednich częściach.

OLEJ Z OGÓRECZNIKA LEKARSKIEGO (Etja, Zrób sobie krem)

Polecany zarówno skórze suchej jak i tłustej ze względu na zawartość substancji (kwasu GLA), pomagającej uodpornić naszą skórę na działanie szkodliwych czynników oraz zachować ją w dobrej kondycji na dłużej. Nie powinny go jednak stosować osoby uczulone na kwasy organicznego pochodzenia, ponieważ olejek cechuje się ich bardzo wysokim stężeniem. Ogórecznik reguluje procesy naprawcze i wilgotność skóry, a także pomaga uporać się ze swędzeniem, egzemą czy łojotokowym zapaleniem skóry. Poza tym znajduje zastosowanie w walce z przebarwieniami pojawiającymi się z wiekiem lub  jako konsekwencja nadmiernych kąpieli słonecznych.



OLEJ Z ORZECHÓW LASKOWYCH (Etja)

Poza oczywistym zastosowaniem w kuchni olej ten wykorzystywany jest również w kosmetyce. Sprawdza się przy pielęgnacji skóry problematycznej, łojotokowej  ze względu na silne właściwości ściągające i stabilizujące. Szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Posiadaczki cery naczynkowej szybko zobaczą różnicę w poprawie elastyczności naczyń krwionośnych skóry. Ten niepozorny olejek może pomóc także osobom borykającym się z trądzikiem różowatym.



OLEJ Z KIEŁKÓW PSZENICY (Etja, OlVita, Zrób sobie krem)

Należy do grupy olejków tłustych, wolno wchłaniających a zatem jest polecany przy nawilżaniu i odżywianiu skóry odwodnionej, przesuszonej i starzejącej się. Wygładza naskórek, odbudowuje uszkodzone komórki, łagodzi podrażnienia, a także zawiera naturalny filtr UV na poziomie SPF 20. Olejek ten, bogaty w witaminy, nienasycone kwasy tłuszczowe i proteiny świetnie sprawdza się również przy pielęgnacji zniszczonych włosów. 

OLEJ ROKITNIKOWY (Nacomi, Zrób sobie krem, Biochemia Urody)

Sprawdzi się przede wszystkim u osób z cerą dojrzałą, gdyż spłyca zmarszczki i spowalnia postępujące procesy starzenia. Bogaty w witaminy oraz antyoksydanty leczy podrażnienia skóry, drobne rany czy blizny potrądzikowe; łagodzi także rozwijające się stany zapalne. Odżywia oraz nawilża zmęczoną, przesuszona skórę przywracając jej blask i nadając zdrowy koloryt. Dodatkowo zawiera naturalny filtr UV na poziomie SPF 6-8. Posiadaczki suchych, matowych i łamliwych włosów pokochają jego naprawcze właściwości - szybko zauważą, że włos stał się grubszy, bardziej sprężysty i lśniący.

Rokitnik wzmacnia odporność - sok z jego owoców dodany do herbaty smakuje lepiej niż nie jeden słodki syrop. :)

OLEJ RYCYNOWY (Etja, OlVita, ViVio)

Zapewne każda z Was próbowała w swoim życiu wzmocnić i wydłużyć rzęsy przy użyciu tego olejku - sama cyklicznie przeprowadzam takie kuracje. Pamiętajcie jednak, że poza działaniem naprawczym oraz pobudzającym włosy do wzrostu znajduje on też zastosowanie w pielęgnacji skóry. Zmiękcza zrogowaciały naskórek, a więc idealnie nada się do pielęgnacji suchych pięt czy łokci; dogłębnie je nawilża i natłuszcza. Nie polecam stosować go w pielęgnacji twarzy, ponieważ ze względu na swa konsystencję zapycha pory i powoduje więcej szkody niż pożytku. Jednakże nic nie stoi na przeszkodzie, abyście usuwały nim wodoodporny makijaż ale najpierw upewnijcie się, czy nie wywołuje u was reakcji alergicznej (mogą po nim piec oczy)

Mam nadzieję, że kolejna część przewodnika Was nie rozczarowała i zachęciła do poszukiwania olejku idelnego. Może się wydawać, że wszystkie wyroby kosmetyczne tego typu mają podobną zasadę działania, jednak nie dajcie się zwieść. Poszukujcie! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz